Stało się. Komisja Europejska wszczyna postępowania w kwestii uchybienia zobowiązań państw członkowskich przeciwko Węgrom oraz Polsce. Chodzi o aspekty związane z równością i ochroną praw podstawowych.
W przypadku Węgier sprawy dotyczą niedawno uchwalonej ustawy, która jak czytamy w komunikacie – „…zakazuje dostępu lub ogranicza dostęp osobom poniżej 18 roku życia do treści, które promują i przedstawiają tzw. rozbieżność w stosunku do tożsamości odpowiadającej płci w chwili urodzenia, zmianę płci lub homoseksualizm oraz obowiązku zamieszczenia specjalnej adnotacji na książce dla dzieci zawierających treści LGBTIQ…”
Z kolei w przypadku Polski – KE uważa, że władze naszego kraju nie ustosunkowały się w pełni oraz w odpowiedni sposób do zapytania Komisji Europejskiej, które dotyczyło charakteru i wpływu uchwał dotyczących tzw. stref wolnych od ideologii LGBT – przyjętych przez kilka polskich regionów i gmin. Oba państwa członkowskie mają dwa miesiące na ustosunkowanie się do zastrzeżeń przedstawionych przez KE. W przeciwnym razie Komisja Europejska może podjąć decyzję o przesłaniu im uzasadnionej opinii, a w dalszej kolejności o skierowaniu wymienionych spraw do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
„Strefy wolne od ideologii LGBT”
Od 2019 roku kilka polskich gmin oraz regionów przyjęło uchwały w sprawie tworzenia tzw. stref wolnych od LGBT. Komisja Europejska wyraziła niepokój, iż oświadczenia te mogą naruszać prawo UE dotyczące orientacji seksualnej. W konsekwencji przedstawiciele komisji zamierzają przeprowadzić szczegółową analizę zgodności wspomnianych uchwał z prawem UE. W celu dokończenia oceny KE potrzebuje adekwatnych i wyczerpujących informacji od polskich władz. Pomimo wezwania wystosowanego w lutym – polskie władze nie dostarczyły do tej pory wymaganych informacji. W komunikacie prasowym czytamy:
„Pomimo wyraźnego wezwania, jakie Komisja wystosowała w lutym, polskie władze nie dostarczyła do tej pory wymaganych informacji, wyraźnie unikając odpowiedzi na większość próśb ze strony Komisji. Polska utrudnia zatem Komisji wykonywanie uprawnień przyznanych jej na mocy Traktatów i narusza zasadę lojalnej współpracy wynikającą z art. 4 ust. 3 TUE, która nakłada na państwa członkowskie obowiązek rzeczywistej współpracy z instytucjami Unii. W związku z tym Komisja podjęła decyzję o skierowaniu do Polski wezwania do usunięcia uchybienia w związku z brakiem współpracy”.
Węgry: zakazywanie treści LGBTIQ
23 czerwca 2021 roku Węgry opublikowały ustawę określającą szereg restrykcyjnych – w szczególności restrykcyjnych i dyskryminacyjnych środków, a w szczególności zakazu lub ograniczenia osobom poniżej 18 roku życia dostęp do treści, które propagują lub przedstawiają tzw. rozbieżność w stosunku do tożsamości odpowiadającej płci w chwili urodzenia, zmianę płci lub homoseksualizm. W opinii KE ochrona małoletnich stanowi uzasadniony interes publiczny, który UE uznaje i realizuje. W tym przypadku przedstawiciele węgierskich władz nie wyjaśniły dlaczego udostępnianie dzieciom treści LGBTIQ jako takich miałoby szkodzić ich dobru czy być niezgodne z najlepiej pojętym interesem dziecka. W efekcie KE postanowiła skierować do Węgier wezwanie do usunięcia uchybienia, ponieważ uważa, że ustawa narusza szereg przepisów UE.
„… Po pierwsze, naruszone zostały przepisy dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych w zakresie norm regulujących treści audiowizualne oraz swobody świadczenia transgranicznych audiowizualnych usług medialnych, ponieważ Węgry wprowadziły nieuzasadnione ograniczenia, które dyskryminują osoby ze względu na ich orientację seksualną, a ponadto ograniczenia te mają charakter nieproporcjonalny. Po drugie, niektóre z kwestionowanych przepisów naruszają dyrektywę o handlu elektronicznym (mianowicie zasadę kraju pochodzenia). Ustawa zakazuje świadczenia usług polegających na udostępnianiu osobom małoletnim treści przedstawiających różne orientacje seksualne, nawet jeśli usługi te pochodzą z innych państw członkowskich. Po trzecie, Węgry nie uzasadniły ograniczenia transgranicznych usług społeczeństwa informacyjnego. Po czwarte, Węgry nie powiadomiły Komisji z odpowiednim wyprzedzeniem o zamiarze wprowadzenia niektórych spośród kwestionowanych przepisów, mimo że są do tego zobowiązane na mocy dyrektywy w sprawie przejrzystości na jednolitym rynku. Po piąte, Komisja uważa, że Węgry naruszyły traktatowe zasady swobody świadczenia usług (art. 56 TFUE) i swobodnego przepływu towarów (art. 34 TFUE), nie wykazując, że ograniczenia te są należycie uzasadnione, niedyskryminujące i proporcjonalne. Po szóste, niektóre z kwestionowanych przepisów naruszają prawo do ochrony danych określone w RODO oraz art. 8 Karty. Komisja uważa wreszcie, że w obszarach, które wchodzą w zakres stosowania prawa UE, węgierskie przepisy naruszają także ludzką godność, wolność wypowiedzi i informacji, prawo do poszanowania życia prywatnego oraz prawo do niedyskryminacji zapisane w art. 1, 7, 11 i 21 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej. Ze względu na wagę tych uchybień kwestionowane przepisy naruszają również wartości określone w art. 2 TUE” – czytamy w komunikacie.
Adnotacja na książce dla dzieci zawierającej treści LGBTIQ
Z kolei 19 stycznia 2021 roku węgierski urząd ochrony konsumentów zobowiązał wydawcę książki dla dzieci prezentującej osoby LGBTIQ do zamieszczenia adnotacji, że książka przedstawia formy „zachowania odbiegającego od tradycyjnych ról płciowych”. Jest to jednoznaczne z ograniczeniem prawa do wolności wypowiedzi i niedyskryminacji zapisanych w art. 11 i 21 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej oraz narusza dyrektywę o nieuczciwych praktykach handlowych. Komisja Europejska postanowiła skierować do Węgier wezwanie do usunięcia uchybienia, ponieważ uważa, że nakładając obowiązek zamieszczenia informacji dotyczącej rozbieżności w stosunku do „tradycyjnych ról płciowych”, Węgry ograniczają wolność wypowiedzi autorów i wydawców książek oraz dopuszczają się dyskryminacji ze względu na orientację seksualną w sposób nieuzasadniony. W szczególności Węgry nie uzasadniły ograniczenia tych praw podstawowych ani nie przedstawiły żadnego uzasadnienia, dlaczego udostępnianie dzieciom treści LGBTIQ miałoby zagrażać ich dobru lub być sprzeczne z najlepszym interesem dziecka.